W ubiegłej kadencji pełniłem funkcję Przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej, który zajmował się szeroko pojętymi sprawami rodzin. Byłem także wiceprzewodniczącym Parlamentarnego Zespołu na rzecz Prawa do Życia zajmującego się głównie ochroną życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Ponieważ jednak tematy prac obu zespołów często było zbieżne, postanowiliśmy w nowej kadencji utworzyć wspólny zespół, pochylający się wspólnie nad tematami dotyczącymi życia i rodziny.
Będziemy współpracować z instytucjami publicznymi i niepublicznymi, organizacjami pozarządowymi, innymi grupami politycznymi, a także z zagranicą w trosce o dobro polskich rodzin i społeczeństwa. Będziemy dbali o przestrzeganie konstytucji RP, która gwarantuje każdemu człowiekowi prawo do życia i gwarantuje troskę Państwa o rodziny wychowujące dzieci, a także troskę o instytucję małżeństwa kobiety i mężczyzny.
Zdajemy sobie sprawę, że rola Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny będzie szczególnie ważna w tej kadencji, w której do Sejmu weszli ludzie wprost nawołujący do łamania konstytucji w tym zakresie. Wszelkie postulaty dotyczące rozszerzania dopuszczalności aborcji, małżeństw homoseksualnych adoptujących dzieci itp. powinny być stanowczo odrzucane i my tego będziemy pilnować.
Niestety w porozumieniu pomiędzy klubami parlamentarnymi ustalono, że przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny została przedstawicielka lewicy, domagająca się m.in. aborcji na życzenie. Zawsze jest tak, że części komisji sejmowych przewodniczą przedstawiciele opozycji. Ale trudno mi pojąć, czemu tak ważną komisję oddano frakcji wprost antyrodzinnej. Nie jestem członkiem tej komisji, ale wyobrażam sobie, że dbanie o sprawy polskich rodzin będzie wyjątkowo trudne pod jej przewodnictwem. Wobec takiej sytuacji dochodzi dodatkowe zadanie dla utworzonego przez nas zespołu parlamentarnego. Musimy bacznie się przyglądać i recenzować prace komisji sejmowej.
Już ruszamy z pierwszą inicjatywą. Nie tracąc czasu zaczynamy zbierać podpisy pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją aborcji eugenicznej. Wniosek jaki złożyliśmy w poprzedniej kadencji nie został rozpatrzony, ale nie ustępujemy w tej sprawie, gdyż aborcja eugeniczne jest w wielu aspektach niezgodna z konstytucją (Konstytucja chroni życie każdego człowieka i zakazuje jakiejkolwiek dyskryminacji np. chorych dzieci przed narodzeniem) , czas aby stwierdził to TK.